Delikatna zachęta finansowa na mediację w nowych regulacjach
Wzięcie udziału w mediacjach, termin niestety nie zdefiniowany, uprawnia do obniżenia opłaty stałej lub stosunkowej. Przewiduje się, że aby działania zostały uznane za wzięcie udziału w mediacji, konieczne będzie wykazanie większego zaangażowania niż formalne złożenie wniosku o jej przeprowadzenie. Wypada przynajmniej się stawić na uzgodniony termin. Okoliczności te trzeba także potem wykazać przed Sądem.
Obniżka ta dotyczy tylko pozwu, a więc nie wniosków i postępowania nieprocesowego np. jak o dział majątku wspólnego, czy spadku. W tych ostatnich przypadkach są odpowiednie regulacje w przepisach określających opłaty od tych spraw, a związane ze złożeniem zgodnego wniosku.
Dodatkowym ograniczeniem jest to, by mediacje odbyły się na podstawie umowy między stronami. Oznacza to, że w sporej części będzie dotyczyć to tych umów, np. gospodarczych, gdzie strony zastrzegły sobie taki sposób rozwiązywania sporów, przed skierowaniem sprawy do Sądu. Zgodnie z Kodeksem postępowania cywilnego, taka umowa może być zawarta także przez wyrażenie przez stronę zgody na mediację, gdy druga strona złożyła wniosek o wszczęcie mediacji przez doręczenie go mediatorowi, z dołączonym dowodem doręczenia jego odpisu drugiej stronie. Umowa jest więc zawarta przez zgodę, na propozycję mediacji.
Ile można zaoszczędzić?
Opłaty podlegają obniżeniu o dwie trzecie, nie więcej jednak niż o 400 złotych. Nie jest to suma zawrotna, biorąc pod uwagę, że za przystąpienie prywatnie do mediacji i wykonanie czynności trzeba będzie też coś zapłacić. Ma więc rekompensować w pewien sposób koszty związane z wzięciem najpierw udziału w mediacji na drodze prywatnej.